Dlaczego rośnie cena emisji CO2 i jaki to ma wpływ na rynek energetyczny?

Wiktoria Pilch
cena emisji co2

Zakup uprawnień do emisji dwutlenku węgla to koszt, jaki muszą ponosić głównie wytwórcy energii elektrycznej. Cena emisji CO2 w ostatnich latach mocno urosła, co przekłada się na ceny prądu. Jak można nabyć uprawnienia i dlaczego ich koszt rośnie? Sprawdź!

Sytuacja gospodarcza i polityka UE wpływają na to, że cena emisji CO2 jest coraz większa. Opłatę za możliwość emisji szkodliwych gazów cieplarnianych do atmosfery ponoszą wszystkie firmy energetyczne. To przekłada się bezpośrednio na ceny prądu elektrycznego dostarczanego również gospodarstwom domowym. Czy zatem jesteśmy skazani na drogi prąd, a może istnieje sposób na uniezależnienie się od cen emisji gazów?

Koszt uprawnień do emisji CO2 – co to jest?

Pod koniec ubiegłego roku przez nasz kraj przetoczyła się gorąca debata na temat podwyżek cen prądu. Część ekspertów wskazała, że za podwyżki odpowiedzialna jest rosnąca cena emisji CO2, za co odpowiedzialność ponosi proekologiczna polityka UE. Propaganda rządowa wskazywała, że nawet 60 % ceny prądu to podatek unijny, związany właśnie z opłatami za prawa do emisji. Czy tak jest w rzeczywistości? Dla poprawy jasności sytuacji warto przybliżyć temat samych uprawnień.

Nadmierne wytwarzanie gazów cieplarnianych przez przemysł i szkodliwy wpływ tego procesu na środowisko naturalne zostały zauważone już w połowie ubiegłego wieku. W USA już w latach 80. podjęto skuteczną próbę wyeliminowania z produkcji tetraetyloołowiu poprzez wprowadzenia opłat za jego emisję. Jednak pomysł opłaty za prawa do emisji CO2 pojawił się dopiero w 1997 roku podczas konferencji w Kioto. To tam powstały zalążki systemu wprowadzonego w życie w 2005 roku i funkcjonującego do dzisiaj.

Zobacz też:  Kompensacja CO2 – czy to sposób na zrównoważony rozwój?

Jak działa system sprzedaży praw do emisji CO2?

Zasada handlu prawami do emisji jest prosta. Każda firma, która dysponuje sieciami emitującymi gazy cieplarniane, musi wykupić prawa do ich emisji. Jednostką jest tona CO2 wyemitowana do atmosfery, a za przekroczenie normy naliczane są kary. Taki system pozwala kontrolować ilość szkodliwych substancji wypuszczanych do atmosfery. Ponadto wpływa na poprawę jakości środowiska naturalnego, ponieważ wszystkie środki pozyskane ze sprzedaży praw do emisji przeznaczone są właśnie na ekologię.

Jak działa giełda handlu emisjami CO2?

W ostatnich miesiącach sporo mówi się o handlu uprawnieniami do emisji CO2. System handlu emisjami w naszej części świata jest nadzorowany przez Komisję Europejską. Giełda działa na zasadach wolnorynkowych, a zatem koszty zakupu uprawnień reguluje ich popyt i podaż. Więcej towaru na rynku oznacza niższe koszty, z kolei więcej chętnych powoduje wzrost ceny.

Samoograniczenia w emisji dwutlenku węgla, jakie wprowadziła Europa, doprowadziły do zmian na tym rynku. Z powodu mniejszej ilości wirtualnego towaru cena uprawnień do emisji CO2 skoczyła. Dodatkowymi przyczynami takiego stanu rzeczy jest rozwój przemysłu, transportu i zwiększenie zapotrzebowania energetycznego. Wymaga to większej produkcji prądu, co przy gospodarce węglowej i gazowej wiąże się ze zwiększoną emisją.

Zmiany w cenach uprawnień na przestrzeni lat

Wzrost cen uprawnień do emisji gazów cieplarnianych był do przewidzenia już od początku funkcjonowania tego systemu. Wiadomo, że zapotrzebowanie energetyczne będzie rosło wraz ze wzrostem liczby ludności i rozwojem przemysłu. W ostatnich latach jednak koszty związane z zakupem uprawnień zmieniły się w bardzo wyraźny sposób.

Na początku uprawnienia do emisji CO2 były rozdawane poszczególnym państwom, a ilość była zależna od poziomu energetyki i ludności. Po zmianach i wprowadzeniu systemu handlu uprawnieniami ich wartość długo utrzymywała się na poziomie od 5 do 8 euro za tonę emisji CO2. Od 2018 roku zauważalny jest systematyczny wzrost cen, które w 2021 roku osiągnęły poziom 20 euro. Jednak sytuacja gospodarcza, wojna w Ukrainie i problemy z paliwami kopalnymi przyczyniają się do tego, że w 2022 roku koszt jednostki dochodzi nawet do 100 euro za tonę. Jak cena emisji CO2 wpływa na rachunki za energię?

Zobacz też:  Emisja CO2 w Polsce, UE i na świecie – co przyczynia się do jej wzrostu?

Podwyżka ceny emisji CO2 i jej wpływ na ceny prądu

Ostatnie podwyżki cen prądu mają związek z wieloma czynnikami. Inflacja, droższe surowce i problem z ich zdobyciem, a także koszt wytworzenia to tylko niektóre z przyczyn. Niewątpliwie do najważniejszych należy jednak rynek energii i koszty związane z koniecznością nabycia uprawnień. Część analityków wskazuje, że restrykcyjna polityka UE wpływa na to, że już ponad połowa ceny prądu to opodatkowanie, głównie opłatami za emisję. Jak to wygląda na przykładzie?

W naszym kraju produkcja energii opiera się przede wszystkim na spalaniu węgla brunatnego i kamiennego. Średnio podczas wytwarzania 1 MWh energii emitowane jest do atmosfery ponad 900 kg CO2, a zatem prawie jedna jednostka emisyjna uprawnień. Na Towarowej Giełdzie Energii w maju 2020 roku cena 1 MWh energii wynosiła około 250 złotych przy koszcie emisji na poziomie 20 euro za tonę. Obecnie emisja takiej ilości kosztuje prawie 80 euro, co pozwala łatwo przewidzieć wzrost kosztów wytworzenia.

Czy korzystanie z odnawialnych źródeł energii wpłynie na spadek cen prądu?

Polityka klimatyczna prowadzona przez UE nie jest dla nikogo tajemnicą, a szczególnie dla państw członkowskich. Dlatego przynajmniej od 2005 roku wiadomo, że prawa do emisji będą sukcesywnie ograniczane. W tym czasie wszystkie państwa członkowskie realizowały politykę ograniczania emisji, tymczasem w Polsce średni poziom śladu węglowego na mieszkańca… wzrósł. Przyczyną tego jest przede wszystkim opieranie się tylko na energetyce węglowej i minimalny procentowy wkład OZE.

Cena emisji CO2 a OZE

Jak wiadomo, przy produkcji prądu z OZE nie wytwarza się CO2 i innych gazów cieplarnianych. Przedsiębiorstwa wytwarzające prąd ze źródeł odnawialnych ograniczają emisję, a co za tym idzie, nie potrzebują tak wielu praw. To bezpośrednio wpływa na niższy koszt energii dostarczanej odbiorcom. Jak łatwo można się domyślić, im większy procent energii zeroemisyjnej, tym tańszy prąd. Tę tezę potwierdzają przykłady państw europejskich, w których prąd z OZE stanowi prawie połowę całkowitej wytworzonej energii.

Zobacz też:  Skażenie środowiska – jak powstaje i czy można mu zapobiegać?

Cena emisji CO2 w przyszłości – prognoza

Do 2050 roku UE chce doprowadzić do neutralności klimatycznej naszego kontynentu. Jednym z najważniejszych założeń jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i próba uzyskania zero emisyjności. Trudno zatem spodziewać się spadku cen emisji CO2 na rynkach uprawnień, a lepiej nastawić na ich systematyczne podwyżki.

Powiązane:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts